Kuchnia azjatycka cieszy się w moim domu powodzeniem. Do wielu dań musimy się jeszcze przekonać, ale większość zjadamy ze smakiem. Jedną z ulubionych potraw jest kurczak teriyaki. Niestety, w restauracjach zazwyczaj jest przyprawiony sosem sojowym z mąką pszenną. W domu mamy możliwość dodania składników bezglutenowych i przygotowania go tak jak lubimy.
Ja do przygotowania marynaty przygotowałam mirin. Jest to słodka przyprawa w płynie, składa się z alkoholu, wody i ryżu sfermentowanego za pomocy pleśni. Mirin jest bardzo popularne w kuchni japońskiej, wiele dań nie może się obejść bez mirin. Przyprawa ta zawiera aż 14% alkoholu. Zamiast mirin można użyć słodkiego Marsala lub wytrawnego sherry. Można też rozpuścić odrobinę cukru w w białym winie – np. 1/4 łyżeczki cukru na 1/4 szklanki wina (tutaj).
Inspirowałam się przepisem z książki What’s cooking Stir-fry.

 

 

 

Składniki:

450 g kurczaka (ja użyłam 2 filetów i 1 udko)
2 łyżki oleju
kilka grzybków shitake (lub pieczarek)
3 dymki
1 ząbek czosnku
5 łyżeczek sosu sojowego bg (oryginalnie shoyu, japoński sos sojowy)
5 łyżeczek mirin
2 łyżeczki miodu (ja dałam 1)
1 łyżeczka świeżo startego imbiru

Przygotowanie:

W misce przygotowałam marynatę – wymieszałam ze sobą imbir, sos sojowy, mirin i miód. Z mięsa ściągnęłam skórę, z udka usunęłam też kości. Mięso włożyłam do marynaty i schowałam na noc do lodówki. Można odstawić na 30 minut w temperaturze pokojowej.
Rozgrzałam wok, wlałam olej i wrzuciłam ząbek czosnku. Po chwili dodałam mięso. Smażyłam je około 2 minut, dodałam grzyby i smażyłam kolejne 2 minuty. Po tym czasie dodałam dymkę. Wlałam marynatę i gotowałam przez 3-4 minuty. Przełożyłam mięso i warzywa na półmisek i posypałam je sezamem.
Smacznego!

Continue Reading