DSC_0604

Jest sporo przepisów na tort kijowski. Niektórzy pieką blaty z miodem, inni dodają tylko orzechy. Podobnie jest z kremami i wykończeniem tortu. Również ja dzisiaj poszłam swoją drogą przy jego przygotowaniu. Uważam, że warto było poświęcić każdą chwilę na przygotowanie tego specjału.

Jeśli macie 3 blaszki okrągłe o wymiarach 20 cm to podzielcie ciasto na 3 porcje przed pieczeniem. Jeśli, tak jak ja, macie tylko jedną okrągłą tortownicę to spokojnie można wlać całą masę na raz i piec nie 25 min a odpowiednio dłużej. Ja piekłam około 40 minut w 180 st.
*Przepis na biszkopt miodowy pochodzi z książki The europen cake cookbook. Tatyany Nesteruk.
**Przepis na syrop czekoladowy zaczerpnęłam ze strony internetowej I am baker.

DSC_0601

DSC_0606

Potrzebujemy:

Biszkopt miodowy*:

9 jajek
100g cukru
120 ml miodu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250g mąki
96g  mąki migdałowej
1 łyżeczka pasty (esencji) waniliowej
125g siekanych orzechów pekan

Syrop czekoladowy**:

1 szklanka wody
1 szklanka cukru
2 łyżeczki dobrej jakości ciemnego kakao

Masa maślana:

225g masła
230g serka mascarpone
380g zagęszczonego słodzonego mleka

Ganache:

150 ml śmietany kremówki
300g półsłodkiej czekolady

orzechy posiekane do posypania

Przygotowanie:

DSC_0587

DSC_0593

DSC_0597

DSC_0605

Biszkopt:

Jajka wbiłam do misy miksera, dodałam do nich cukier i ubijałam je na największej prędkości przez około 7-9 minut. Po tym czasie znacznie zwiększyły objętość i zmieniły kolor na dużo jaśniejszy. Dodałam pastę waniliową i miód, zamieszałam jeszcze przez około jedną minutę.
W międzyczasie w misce wymieszałam mąkę, mąkę migdałową i proszek do pieczenia.
Do dobrze ubitych jajek powoli, aczkolwiek zdecydowanie, małymi porcjami, wmieszałam mieszankę mąk. Na sam koniec dodałam posiekane orzechy.
Ciasto przelałam do blaszki i piekłam do suchego patyka w 180 st.C. Jeśli masz 3 takie same formy (20 cm) to najlepiej jest podzielić ciasto na równe części. Ja mam tylko jedną tortownicę.
Ciasto studziłam na kratce. Kroimy na 6 równych części (mi wyszło 5, bo moja forma była ciut większa).

Syrop:

Wszystkie składniki włożyłam do garnka i doprowadziłam do wrzenia. Gotowałam na małym ogniu od 4-7 minut, do uzyskania konsystencji gęstego syropu. Przelałam go do butelki. Przechowujemy w temperaturze pokojowej.

Masa maślana:

Masło w temperaturze pokojowej ubijałam aż było puszyste i białe. Dodałam do niego mascarpone (również w temp. pokojowej) i połączyłam składniki. Na koniec dodałam mleko skondensowane. Połączyłam składniki do powstania gładkiej masy.

Ganache:

Zagrzałam śmietankę prawie do wrzenia. Zalałam nią czekoladę. Przez chwilę nie mieszam jej, czekałam aż kremówka ogrzeje czekoladę. Po około poł minuty wymieszałam masę do całkowitego rozpuszczenia czekolady i uzyskania gładkiej masy. Przykryłam i odstawiłam na bok do całkowitego ostygnięcia.

Złożenie tortu:

Każdy blat ciasta nasączyłam syropem czekoladowym (lub innym ulubionym). Następnie posmarowałam go niezbyt dużą ilością masy maślanej. Przykryłam kolejnym blatem i znów nasączyłam syropem i posmarowałam masą. Tak postępowałam do zakończenia blatów ciasta. Resztą masy posmarowałam boki i górę tortu. Schowałam go do lodówki.
Chłodny tort wykończyłam ganachem i posypałam posiekanymi orzechami. Przed podaniem chłodziłam go kilka godzin w lodówce. Im dłużej odpoczywa i jego smaki się łączą tym jest smaczniejszy.
Smacznego!

Continue Reading