Ekologiczne pisanki do wielkanocnego koszyka. Użyłam barwników, które miałam w domu, czyli:
- czarną herbatę
- kawę
- kurkumę
- buraki
- pieprz cayenne i czerwona papryką
- borówkę amerykańską
- łupinki z czerwonej cebuli
W większości użyłam białych jajek, tylko jedno brązowe jajko włożyłam do słoika z zaparzoną kawą.
Barwniki zalałam gorącą wodą, na tyle gorącą żeby zaparzyć kawę i herbatę.
- Barwienie czarną herbatą – kilka torebek herbaty zalałam około 1 1/2 szklanki gorącej wody, wlałam 2 łyżki octu i włożyłam jajko.
- Barwienie kawą – 2-3 łyżki mielonej kawy zalałam 1 1/2 szklanki gorącej wody, wlałam 2 łyżki octu i włożyłam jajko
- Barwienie kurkumą – 3 łyżeczki mielonej kurkumy zalałam 1 1/2 szklanki gorącej wody, wlałam 2 łyżki octu i włożyłam jajko
- Barwienie burakami – 1 buraka starłam na tarce, zalałam go 1 1/2 szklanki gorącej wody, wlałam 2 łyżki octu i włożyłam jajko
- Barwienie czerwona papryką i pieprzem cayenne – 3 łyżeczki pieprzu i papryki zalałam 1 1/2 szklanki gorącej wody, wlałam 2 łyżki octu i włożyłam jajko
- Barwienie borówką amerykańską – jagody rozgniotłam, zalałam 1 1/2 szklanki gorącej wody, wlałam 2 łyżki octu, włożyłam jajko
- Barwienie łupinami czerwonej cebuli – łupiny z 2 sporych cebul zalałam 1 1/2 szklanki gorącej wody, wlałam 2 łyżki octu, włożyłam jajko
Wszystkie jajka barwiły się około 2 1/2 – 3 godzin. Pamiętajmy żeby jajka były ciepłe kiedy wkładamy je do wody, im bardziej zbliżona temperatura obu tym mniejsze szanse na popękanie jajek.
Mam w planach barwienie jajek czerwonym winem, herbatą z hibiskusa, zieloną herbatą i czerwoną kapustą.
Facebook Comments
A ja gotuję je w tych barwnikach, czas jest nieco krótszy niż normalnie, bo pozostawiam je w tej kolorowej wodzie do ostygnięcia. Mają wtedy całkiem intensywne barwy. Octu nie dodaję. Gdy są już zimne osuszam je i lekko natłuszczam skorupkę masłem klarowanym.
Miłego farbowania,:)
Mi najmniej przypadła do gustu z kawą, ale może dlatego, że chciałam zafarbować brązowe jajko. Niedługo zrobię kolejne podejście z innymi barwnikami.
Pozdrawiam
Moja babcia tak robiła. Ja nie mam zbyt wielu garnków, zależało mi na przygotowaniu jajek w tym samym czasie. Dlatego barwiłam je w słoikach. Myślę, że długość barwienia zależy od tego jak bardzo intensywne kolory chcemy uzyskać. Moja babcia otrzymywała intensywne barwy i zależało jej na tym, bo ona skrobała pisanki. Ja lubię takie "niedopracowane". Pozdrawiam
Najbardziej lubię farbować jajka łupinami z czerwonej i białej cebuli. Łupiny tnę na małe kawałeczki, obkładam nimi jajka i obwijam ściereczką i nitką. Wychodzą piękne marmurkowe pisanki 🙂
Spróbuję przy kolejnym barwieniu, zciekawiłaś mnie.
Pozdrawiam