Dzisiaj za oknem wreszcie świeci słońce, ale ostatnie dni były deszczowe, ponure i iście jesienno-zimowe. Pogoda zachęcała jedynie do zakopania się pod kocem z kubkiem gorącego napoju i ciekawą lekturą. Nawet zupę na obiad przygotowałam cięższą niż zwykle – ze śmietaną i zasmażką.
Pieczone ziemniaki, podsmażone pieczarki, zasmażka i roztopiony ser. Te smaki idealnie się ze sobą połączyły.
Potrzebujemy:
ok. 500g ziemniaków
3-4 pieczarki (ja użyłam brązowych)
2 marchewki
bulion
śmietana (ja dodałam creame freche)
2-3 łyżki mąki
ser żółty typu cheddar
2-3 łyżeczki masła/oleju do smażenia
Przygotowanie:
Ziemniaki obrałam, umyłam, pokroiłam w kostkę i upiekłam w piekarniku. Jedne były tylko miękkie, inne troszkę podpieczone, jeszcze inne miały chrupiącą brązową skórkę.
Pieczarki pokroiłam w plasterki i podsmażyłam na odrobinie masła.
Marchewkę oczyściłam i pokroiłam w cienkie talarki.
Do zimnego bulionu dodałam pieczone ziemniaki, pokrojoną marchewkę, podsmażone pieczarki. Zupę gotowałam na małym ogniu około 20 minut, dopóki smaki nie przeszły sobą.
Na patelni na maśle zrobiłam zasmażkę z mąki i śmietany, którą dodałam do zupy. W zależności od tego, jak gęstą chcemy zupę, tyle dodajemy mąki i śmietany.
Do rozlanej na talerzach zupy dodajemy starty ser.
Smacznego!