Orzeszki – smak dzieciństwa. Na moim blogu jest jeden przepis – ten, z mąką krupczatką. Ale… ile gospodyń, tyle przepisów. Mam więc dla Was jeszcze kilka.
Ten dzisiejszy jest s. Marii. Bardzo prosty – kilka składników. Masę zrobiłam maślaną ze słodzonym mlekiem i z orzechami.
Potrzebujemy:
250g mąki
110g masła (z lodówki)
1 jajko
1 łyżkę słodzidła (u mnie erytrol)
1 kostka masła
3-4 łyżki mleka zagęszczonego słodzonego – ilość zależy od tego jak słodki i jak intensywny w smaku krem lubimy
siekane orzechy – u mnie 220g, ilość orzechów oraz to jak drobno je posiekamy, zależy od naszych gustów
Przygotowanie:
Wszystkie składniki zmiksowałam razem. Foremki do orzeszków wykleiłam równo ciastem i piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 st C. do zarumienienia.
Miękkie masło utarłam na puch. Stopniowo dodawałam zagęszczone mleko. Na końcu wsypałam orzechy.
Upieczone orzeszki napełniłam masą i skleiłam. Posypałam lekko cukrem pudrem.
Smacznego!