Bułki bez skrobi kukurydzianej i ziemniaczanej (ziemiaczaną zastapiłam marantą trzcinową). Przepis pochodzi z tej strony. Ja oczywiście pominęłam gumę ksantanową (aż 2 łyżeczki), skrobię ziemniaczaną zastapiłam marantą, nie dodałam ziół, dodałam łyżkę musu jabłkowego. Bułki są idealne do kanapek, są delikatne i smaczne. Wczoraj na kolację zjedliśmy prawie wszystkie. Ciasto bez musu można przechowywać w lodówce do 24 godzin.
Składniki:
1 1/4 szklanki mleka
2 łyżki masła
2 1/2 łyżeczki drożdży suszonych
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1 szklanka mąki z tapioki
1 szklanka mąki z maranty trzcinowej
3/4 szklanki mąki z brązowego ryżu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
1 łyżka oleju
1- 1 1/2 łyżki musu jabłkowego
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzałam do 180 st C.
W małym garnku podgrzałam mleko i rozpuściłam masło, trochę ostudziłam i dodałam drożdże i cukier. Zaczyn odstawiłam w ciepłe miejsce na 10 minut. W tym czasie wymieszałam ze sobą mąki, sól i proszek do pieczenia. W dużej misce za pomocą miksera wymieszałam ze sobą zaczyn, jajka i olej. Dokładnie połączyłam mokre składniki i dodałam mąki a na koniec mus. Ciasto odstawiłam na 30 minut. Foremki na bułki dokładnie wysmarowałam olejem. Przełożyłam do nich ciasto. Mi wyszło 13 bułeczek. Piekłam je przez 30 minut.
P.S. Z tego ciasta wychodzi pyszny chlebek. Piekłam go 40 minut w 180 st C.
Smacznego!