Ciasto drożdżowe z jabłkami i jeżynami

DSC_0498

Ciasto drożdżowe to jedno z tych, które może przybierać różne kształty, formy, a dodane do niego owoce dodają mu niezapomnianego smaku i aromatu. Idealny jest z sezonowymi owocami, z kruszonką, z kubkiem gorącej kawy czy zimnego mleka.

DSC_0503

DSC_0522

Ja dzisiaj przygotowałam drożdżowe w nieco innej formie, z jabłkami i jeżynami. Do owoców można dodać również cynamon, skórkę i sok z cytryny, które dodatkowo podkręcą smak. Jeśli ktoś lubi słodkie wypieki to może dodać do farszu cukier. Ja nie dodawałam, bo zarówno jabłka, jak i jeżyny były wystarczająco słodkie. Zamiast jeżyn można dodać maliny, truskawki. Owoce można zamieniać wg uznania i naszych preferencji smakowych.

DSC_0485

Ciasto robi się bardzo szybko (zagniotłam je błyskawicznie rękoma), pachnie przepięknie i smakuje niesamowicie.
Przepis znaleziony w internecie, dostosowałam pod nas.

DSC_0519

DSC_0521

Potrzebujemy:

ok. 300g mąki
125 ml mleka
1 łyżeczka drożdży
40g roztopionego masła
1 łyżka słodziku (używam słodziku na bazie erytrolu i stewii)
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
szczypta soli

DSC_0496

1 duże jabłko
ok. 300g jeżyn
1-2 łyżki skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej)
ew. słodzik lub cukier do posypania owoców przed pieczeniem (w celu skarmelizowania cukru)

DSC_0494

Pieczemy:

Przygotowałam okrągłą blaszkę 21 cm i wyłożyłam ją papierem do pieczenia.

W misce wymieszałam drożdże z ciepłym mlekiem. W czasie, gdy drożdże rosły, ja przygotowałam resztę składników.
Roztopiłam i ostudziłam masło. Przesiałam mąkę i wymieszałam ją z solą, dodałam słodzik. Następnie wlałam wyrośnięte drożdże i zaczęłam mieszać ciasto. Pod koniec powoli wlewałam masło. Dobrze wyrobione ciasto odłożyłam w ciepłe miejsce, żeby podwoiło objętość.

Kiedy ciasto odpoczywało, przygotowałam owoce. Obrane jabłko pokroiłam w kostkę a większe owoce jeżyny przekroiłam na mniejsze części. Owoce wymieszałam ze skrobią, starając się nie naduszać za bardzo na jeżyny i nie wyciskać z nich soku.

Wyrośnięte ciasto rozwałkowałam, niezbyt cienko (żeby owoce nie rozdarły ciasta) i niezbyt grubo (ciasto musimy złożyć na pół, poza tym urośnie) i wycinałam z niego kółka. Na każde z nich układałam farsz z owoców. Pierwsze kółko skleiłam z 4 stron, zostawiając niezaklejony środek. Położyłam taki kawałek ciasta na środku foremki do pieczenia. Kolejne kółeczka sklejałam już tylko z 2 stron i ściśle przykładałam do kawałków ciasta na tortownicy.
Mi zostało i ciasto i owoce, więc z resztek przygotowałam odwrócone ciasto z owocami – do małej blaszki (którą wcześniej wysmarowałam masłem), wsypałam pozostałą część owoców i przykryłam je rozwałkowanym ciastem. Pozostawiłam do wyrośnięcia na 10-15 minut. Piekłam do suchego patyczka.
Po zapełnieniu całej blaszki odstawiłam ją na 20 minut do wyrośnięcia.
Ciasto piekłam w 180 st C. przez ok. 40 minut, do suchego patyczka.
Smacznego!

 

Facebook Comments

You might also like

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *