To dobry przykład jak z jednego przepisu można zrobić kilka rodzajów ciasteczek. Zawsze dobre a jednocześnie za każdym razem coś innego…
Przepis niezrównanej Anny Olson, więc oczywistym jest, że ciastka muszą się udać.
Do czekoladowego ciasta użyłam czarnego kakao, dzięki temu są one wyraźniejsze w smaku, bardziej czekoladowe.
Z tego ciasta zrobiłam ciasteczka marmurkowe, w kratkę, ciastka spiralki. Ciastka marmurkowe – jeśli nie wymieszamy dokładnie dwóch kolorów ze sobą, przy rozłamaniu możemy uzyskać warstwowość kolorów.
Ten przepis nie tylko pozwala nam upiec kilka rodzajów ciasteczek jednocześnie – możemy go zamrozić (ja mrożę już rozwałkowany) i rozmrozić przez pieczeniem.
Potrzebujemy:
moja szklanka to ~240ml, 1 łyżeczka to 5ml
Białe ciasto:
225g masła, miękkiego
65g cukru pudru (lub 130g, jeśli jesteście amatorami słodkich wypieków, jak autorka)
1/4 szklanki cukru (autorka sugeruje 1/2)
1 duże jajko
1 żółtko z dużego jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
ok 375g mąki (ilość mąki zależy m.in. od wielkości jajek, wilgotności mąki, itd)
1/2 łyżeczki soli
Czekoladowe ciasto:
225g masła, miękkiego
65g cukru pudru (lub 130g, jeśli jesteście amatorami słodkich wypieków, jak autorka)
1/4 szklanki cukru (autorka sugeruje 1/2)
1 duże jajko
1 żółtko z dużego jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
ok 300g mąki (ilość mąki zależy m.in. od wielkości jajek, wilgotności mąki, itd)
60g ciemnego kakao
1/2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
Masło ubiłam z dwoma rodzajami cukru. Kiedy masa maślana stała się puszysta dodałam po jednym jajku i wanilię. Następnie wsypałam mąkę z solą i zagniotłam ciasto. Uformowałam dysk, który zawinęłam w folię i schowałam do lodówki na 2 godziny.
Mąkę wymieszałam z kakao i solą.
Masło ubiłam z dwoma rodzajami cukru. Kiedy masa maślana stała się puszysta dodałam po jednym jajku i wanilię. Następnie wsypałam suche składniki i zagniotłam ciasto. Uformowałam dysk, który zawinęłam w folię i schowałam do lodówki na 2 godziny.
Formowanie ciasteczek to już nasza fantazja. Ciasteczka w szachownicę to nic innego jak rozwałkowane ciasta o tej samej grubości układane naprzemiennie obok siebie i na sobie. Ważne, żeby ciasto było cały czas chłodne i w pomieszczeniu było zimno. Z zimnym ciastem łatwiej się pracuje. Nie zmazywałam poszczególnych kawałków wodą, przyklejały się do siebie same. Zawinęłam je w folię i schowałam do lodówki na ok. 40 min. Po tym czasie łatwiej je kroić.
Ciastka spiralkowo-marmurkowe to połączone lekko ciasto czekoladowe z waniliowym. Uformowałam z niego wałek i zawinęłam go najpierw w ciasto waniliowe a potem czekoladowe. Całość zawinęłam w folię i schowałam na 40 minut do lodówki. Po tym czasie pokroiłam ciastka w plasterki.
Ciastka marmurkowe to wypadkowa zmieszania resztek ciasta. Nie mieszałam jednak ciasta ze sobą za bardzo. Wałkowałam go delikatnie, żeby warstwy ciasta się nie wymieszały ze sobą za bardzo. Wykrawałam ciasteczka i piekłam je w temp 180 st C. Czas zależy od piekarnika i wielkości ciasteczek. U mnie to od 8-15 minut.
Smacznego!