Już kiedyś pisałam, że jedna z moich babć smażyła pączki a druga faworki. Wczoraj mój młodszy syn od samego rano nudził nas o bułki z dziurką i cukrem, takie ze sklepu. A że to sam tłuszcz i cukier – zrobiłam sama. Babci nie było pod ręką, godzina w Polsce późna, uruchomiłam wujka googla i znalazłam przepis tu. 

Nie posiadam maszyny do wypieku chleba, wyrobiłam je wstępnie mikserem stacjonarnym a potem ręcznie na stolnicy.
Sama przygotowałam maślankę, której nigdy nie mam w lodówce. Do mleka wlałam odrobinę octu (lub soku z cytryny) i czekałam kilka minut aż mleko zgęstniało.


Część donatów obtoczyliśmy w cukrze, część polaliśmy czekoladą, ale i tak najsmaczniejsze były saute, jeszcze ciepłe.
Do pączków nie dodałam aromatów w postaci olejków, ekstraktów, skórki z cytrusów, dlatego spokojnie mogłam je zjeść. Osoby bez problemów z BoP mogą dodać dowolne smakowe dodatki. 


Składniki:

455 g mąki pszennej
1 łyżka drożdży suszonych
100 ml mleka (lub wody)
35 g cukru 
1 jajko (w temperaturze pokojowej)
120 ml maślanki
60 g masła

tłuszcz do smażenia

opcjonalnie:
cukier do obtoczenia donatów
bita śmietana, dżem, masa do napełniania


Mleko lekko podgrzałam, dodałam do nich drożdże, odstawiłam na bok.
Masło rozpuściłam na małej mocy palnika i odstawiłam aż wystygnie.
Cukier i mąkę przesiałam do misy miksera stacjonarnego. Wlałam wyrośnięte drożdże, ostygnięte masło, maślankę i rozkłócone jajko. Przez pierwsze 2 minuty mieszałam na prędkości 1, następnie na prędkości 2 aż wszystkie składniki połączyły się ze sobą a ciasto zrobiło się gładkie – około 3-4 minuty. Gładkie ciasto wyłożyłam na lekko oprószoną mąką stolnicę i dosłownie minutkę wyrobiłam ręką. Ciasto było elastyczne, miękkie i delikatne.
Ciasto rosło aż podwoiło objętość.
Ciasto zagniotłam jeszcze raz, podzieliłam na 2 części. Każdą część rozwałkowałam niezbyt cienko i wykrawałam okrągłe kształty. Dziurki w środku wykroiłam za pomocą mniejszej foremki. Można się posiłkować formą do donatów, ale ja takowej nie posiadam. Pączki z dziurką rosły a ja rozgrzewałam tłuszcz do smażenia. Ja smażyłam pączki na oleju, ale można użyć smalcu, oleju kokosowego.
Usmażone odsączamy na papierowym ręczniku, posypujemy cukrem, cukrem pudrem, nadziewamy dżemem, bitą śmietaną.

Smacznego!

Continue Reading

Pamiętam jak za dziecięcia objadałam się faworkami. Miałam to szczęście, że jedna babcia smażyła pączki a druga faworki. Babcie często się pojawiają w moich wpisach, bo byliśmy rozpieszczanymi wnuczętami. Niestety,…

Zwykle nie kupujemy naszym dzieciom słodyczy. Wystarczająco dużo przysyłają im babcie i ciocie z Polski. Ale... No właśnie... nasi chłopcy mają swoje ulubione Apple vegan donut, które kupujemy zawsze podczas…

Chciałam zrobić gniazdka. Usmażyłam prawie oryginalne churros. Prawie, bo musiałam dodać jajka. Posłużyłam się tym przepisem. Zapomniałam, że mąki w Stanach mają więcej glutenu i powinnam się spodziewać, że ciasto może być…

Na ósme urodziny mojego sąsiada poczyniłam coś słodkiego. Młodzieniec, podobnie jak mój starszy syn chodzi do drugiej klasy. W związku z tym upiekłam czekoladowe cupcake z ganache z mlecznej czekolady.Nie…

Na blogu są już czeskie pierniki w wersji bezglutenowej. Podbiły one serca mojej rodziny (i nie tylko) błyskawicznie. Przepis również pochodzi ze strony cincin. Tym razem nie wprowadzałam wielu modyfikacji, nie były…

Pierwszy raz piekłam te rogale i mam nadzieję, że nie jest to szczęście początkującego. Nadzieje swe opieram również na tym, że przepis pochodzi z forum cincin a autorem jest bajaderka. Ciasto, mimo…

Moje dzieci czekają na Halloween. Już w połowie października kupujemy ozdoby do domu i przed dom, rozglądamy się za strojami. Nie może zabraknąć przekąsek nawiązujących do tego święta.Dwie zaproszone osoby…

Chciałam podzielić się z Wami przepisem na pyszne babeczki karmelowe z orzechami. Przepis pochodzi z kopalni receptur i dobrych rad cincin. Dostosowałam go do naszych potrzeb - zamieniłam mąkę na mieszankę…

Niedawno bardzo spodobały mi się zdjęcia takich babeczek. A że dawno nie piekłam nic na jeden kęs to się skusiliśmy. Zmniejszyłam jedynie ilość cukru i dałam więcej soku z pomarańczy. Najszybciej zniknęły…