Alergia na balsam peruwiański jest dosyć skomplikowana. Niektórzy mają szczęście i wystarczy, że usuną kosmetyki lub leki, maści, kremy, które zawierają związki BoP (lub związki o podobnym wzorze chemicznym). Inni (np. ja) oprócz wymiany wszystkich kosmetyków, chemii (proszków do prania, płynu do naczyń), muszą wyeliminować również sporo produktów jedzeniowych. Muszę zapomnieć o lodach waniliowych, czekoladowym cieście, spaghetti z sosem pomidorowym, ostrej kuchni meksykańskiej, sushi czy mojej ulubionej kuchni włoskiej.
Nie lada wyzwaniem jest znalezienie kosmetyków bez kwasku cytrynowego, benzoesanu sodu, eugenolu (wyciąg z goździków) i podobnych dziwnie brzmiących nazw. Sam balsam peruwiański nie jest ujęty w składnikach kosmetyków.
Balsam peruwiański to lek, który wycieka z uszkodzonej kory drzewa rosnącego w Brazylii. Jest stosowany przy chorobach skóry (odmrożenia, odparzenia, odleżyny), wykazuje właściwości antyseptyczne i przeciwzapalne. Jest składnikiem maści, kremów, leków a także perfum; chusteczek jednorazowych nawilżanych dla dzieci, podsypek dla dzieci.
Głównym symptomem alergii jest zaczerwieniona, swędząca skóra, spuchnięte miejsca na skórze a także obrzęki wypełnione płynem.
Alergię na balsam peruwiański diagnozujemy testem płatkowym. Test taki wykona nam alergolog lub dermatolog. Są to plastry z naklejonymi alergenami, które zazwyczaj nosimy na plecach 5 dni. Moja reakcja na balsam peruwiański i cynamon była natychmiastowa. Pierwszy wynik jest odczytywany po 20 minutach, kolejny po 2 dniach (wtedy też się odkleja plastry) i ostatni po kolejnych 2 dniach.
Kiedy już wiemy, że niestety mamy alergię na BoP musimy wykluczyć sporo produktów. Wstępnie na miesiąc, po tym czasie dodajemy po 1 alergenie na 3-5 dni i sprawdzamy naszą reakcję. Niektóre produkty dają reakcję później, nawet po tygodniu. U mnie ta metoda nie przeszła, bo po wstrząsie anafilaktycznym, ciągłym pieczeniu w buzi i stanie przypominającym astmę, moja lekarka kazała usunąć produkty spożywcze znajdujące się na tej liście.
- Żywność:
1) przyprawy – głównie te, które kojarzą się z przyjemnym zapachem balsamu peruwiańskiego, czyli:
-wanilia
-cynamon
-anyż
-goździki
-gałka muszkatołowa, ale także:
-liść laurowy
-ziele angielskie
-pieprz (biały, zielony, czarny, syczuański, czerwony)
-imbir
-papryka suszona (one są robione z małych ostrych papryczek, nawet słodka)
-mieszanka curry
-kumin
-gorczyca
-kwasek cytrynowy
-niektóre zioła, np. tymianek; lepsze są zioła suszone, ponieważ zawierają mniej aktywnych olejków;
-wiele osób reaguje na kurkumę, trawę cytrynową, kolendrę (w ziarenkach i liście), większość orientalnych przypraw
2)warzywa i owoce:
-pomidory i wszelakie przetwory z nich: sosy, keczupy, passaty,
-owoce cytrusowe a zwłaszcza przetwory z nich
-skórka z owoców cytrusowych
3)inne produkty:
-wszystkie, które są o smaku owoców, ale ich nie zawierają (np. tanie napoje owocowe, herbaty owocowe, herbaty earl gray, jogurty owocowe, galaretki, itd.,
-napoje typu cola
-czekolada, zwłaszcza nadziewana, ale niektórzy reagują też na dobrą, gorzką czekoladę
-ostre sosy do potraw (np. sriracha, tabasco), musztarda,
-ocet winny
-wina, likiery, aperitify, ziołowe alkohole
-gumy do żucia
-sos sojowy
-warzywa, owoce konserwowe, pikle; mięso, warzywa, ryby w puszkach,
-kupne pasztety,
-papierosy mentolowe
Najlepiej zrezygnować z jedzenia poza domem, a już w szczególności w azjatyckich, włoskich i meksykańskich restauracjach.
Balsam peruwiański znajduje się w warzywach i owocach, ziołach i przyprawach. Kupując soję, wiśnie czy awokado nie przeczytamy nigdzie, że w nich znajduje się sporo naturalnego benzoesanu sodu, czyli jednej ze składowych balsamu peruwiańskiego. * - Chemia:
1)Kosmetyki:
-pasty do zębów, płyny do płukania jamy ustnej i wszelkiego rodzaju cementy i plomby dentystyczne, a także środki do czyszczenia zębów w gabinetach dentystycznych
-kremy do codziennej pielęgnacji
-płyny do higieny intymnej
-płyny, żele do mycia twarzy
-szampon do włosów i odżywka do włosów
-kolorowe kosmetyki
-kremy z filtrem przeciwsłonecznym
-perfumy i dezodoranty
-kremy do pielęgnacji dzieci, chusteczki jednorazowe, podsypki talkowe dla dzieci
-pomadki ochronne
2)Lekarstwa:
-maści na odparzenia, odmrożenia
-maści antyseptyczne
-maści na hemoroidy
-maści na odleżyny
3)Chemia:
-proszki/płyny do prania/płukania
-płyny do mycia naczyń
-płyny/mleczka do mycia kuchni i łazienek-pestycydy
-olejki zapachowe/produkty do aromaterapii
-kadzidełka
-zapachowe świeczki
-odświeżacze powietrza
-środki do odstraszania owadów
-rękawiczki jednorazowe mogą być wysypane talkiem z balsamem peruwiańskimAlergia na balsam peruwiański to również alergia na konserwanty, naturalny benzoesan sodu, na produkty, które mają podobny skład chemiczny. Nie jestem chemikiem i nie rozumiem z tego wiele, ale wiem jak mój organizm reaguje na wiele pokarmów czy kosmetyków.
Niestety, moja alergolog, mój lekarz rodzinny nie bardzo umieją mi pomóc. Notatki, leki antyhistaminowe, maści i dobre słowa to najczęściej jedyne rady, które słyszymy od lekarzy nas prowadzących. Dostaję od niej ulotki, które pomagają mi unikać reakcji krzyżowych, ale moje menu i tak jest mocno okrojone. Nie mogę wprowadzać nowych produktów a wciąż eliminuję kolejne. Na szczęście moja alergolog wciąż szuka przyczyny i rozwiązania.
Jeżeli interesuje Was temat balsamu peruwiańskiego – dajcie znać. Szukałam na polskich stronach, ale mało znalazłam informacji. Znajdowałam stare zapytania i dotyczyły one głównie kosmetyków.
Opracowuję dostępne przepisy i wymyślam od postaw takie, które będę mogła zjeść spokojnie. Niestety, wiele z nich już jest nieaktualna, ale i tak je zamieszczę. Może komuś, kto nie ma tak rygorystycznej diety się przydadzą.
Ojej, to masz paskudny problem!!! Jak tak patrzę na tę listę to aż mi włosy stają dęba. Ale z czego, tak nagle wypłynęło to uczulenie? Serdecznie Ci współczuję, bo taka alergia to naprawdę duuuży kłopot. A może uda się jakoś Cię odczulić? Mam koleżankę (mieszka w Niemczech) i ma alergię na pyłki, jabłka (nawet na zapach), orzechy. Na pyłki, po kilku latach leczenia sytuacja się bardzo poprawiła, teraz dalej walczą o odczulenie na pozostałe.
Życzę Ci, żeby udało się Ciebie choć trochę odczulić;)
Dziękuję. Na razie szukamy, bo do tej pory okazało się, że pyłki na które jestem uczulona współgrają z balsamem peruwiańskim a nie z jedzeniem. Żeby zrobić testy na kolejne – muszę odstawić antyhistaminę. Jeżeli leki, które kończę brań pod koniec tego tygodnia nie pomogą, będę brać zamienniki antyhistaminy i testy na pyłki będą konieczne, wtedy dopiero będziemy mogli mówić o odczulaniu. Bo na razie nie ma na co mnie odczulać.
Oni nie wiedzą dlaczego tak nagle mnie to dopadło akurat teraz. Po prostu "czarka się przebrała" w pewnym momencie. Mój alergolog twierdzi, że do tego mogło przyczynić się wszystko – leki, zmiana diety (tutaj częściej jemy poza domem – spotkania ze znajomymi), inne warzywa i owoce, przyprawy.
Najgorsze są tłumaczenia dlaczego już nie jem tak jak kiedyś. Ale z czasem jest lepiej 🙂
Dziękuję za miłe słowa 🙂
Pozdrawiam!