DSC_0077

W tym roku postanowiłam zrobić kilka słoików z przetworami. Mam więcej miejsca na ich przechowanie i chcę sprawdzić jak się sprawdzą w tutejszych warunkach. Nie mam chłodnego miejsca, więc nie szaleję, poza tym dzisiaj wszystko mamy w zasięgu ręki i możemy albo kupić, albo zrobić na bieżąco… Mimo wszystko warto mieć kilka słoików w zanadrzu, nawet żeby podarować jako ciekawy i oryginalny prezent.

DSC_0078

Przepis znalazłam w starym dodatku do którejś gazety kobiecej. Są tam przepisy na przetwory, nalewki, likiery. Między innymi właśnie brzoskwinie w winiaku. Ja użyłam śliwowicę, bo takie cudo znalazłam w najbliższym sklepie. Możemy zamienić ją kirschem, brandy, każdą tzw. wypalanką.

DSC_0080-3

 

Przepis jest banalny i składa się z 3 składników. Zamiast białego cukru użyłam brązowego. W przepisie ukazana ilość winiaku to 300 ml, ja użyłam około 1l, ale to dlatego, że do jednego słoika włożyłam po 1 brzoskwini i nie upychałam jej mocno. U mnie one pływają swobodnie w alkoholu. Możliwe, że jeśli poukładacie je dosyć ciasno, jedno obok drugiej to alkoholu zużyjecie mniej.

Potrzebujemy:

1 kg brzoskwiń
winiak – tyle żeby zalać owoce w słoiku
60 g cukru

Przygotowanie:

Brzoskwinie sparzyłam i zalałam zimną wodą – żeby zostały jędrne i twarde. Zdjęłam z nich skórkę, przekroiłam na pół, wyciągnęłam z nich pestkę i włożyłam do słoików (które oczywiście wcześniej wyparzyłam).
Każdą warstwę brzoskwiń przesypałam cukrem i zalałam alkoholem. Zamknęłam dokładnie słoiki i odstawiłam w chłodne miejsce.
Takie brzoskwinie są idealne do deserów i przełożeń ciast – dla dorosłych, oczywiście.
Smacznego!

 

 

Do słoików na zimę

Continue Reading