Niestety, te lody są kaloryczne. Ich głównym składnikiem jest śmietana kremówka i słodzone mleko skondensowane. Mimo to lody wydają się lekkie, delikatne i, wbrew pozorom, nie są takie słodkie. Ja dodałam solone orzeszki pistacjowe – takie miałam w domu, ale to połączenie słodkiego i lekko słonego (tylko w okolicach orzeszków) jest bardzo ciekawe. Czekoladę i pistacje posiekałam na różnej wielkości kawałki. Użyłam ciasteczek firmy Schar z polewą czekoladową (takich).
Przepis pochodzi z czasopisma Clouds z 2013 roku.
Składniki:
400 ml zimnej śmietany kremówki
260 g słodzonego mleka skondensowanego
50 g gorzkiej czekolady
30 g niesolonych orzechów pistacjowych
350 g herbatników (u mnie 2 1/2 paczki Schara)
Przygotowanie:
Niewielką kwadratową foremkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Ułożyłam w niej ciastka jedno przy drugim.
Orzechy i czekoladę posiekałam niezbyt drobno. Kremówkę ubiłam i dodałam do niej mleko skondensowane. Masę ubiłam dosłownie przez kilka sekund – zależało mi żeby dokładnie połączyć śmietankę z mlekiem. Wsypałam czekoladę i orzeszki, delikatnie wymieszałam je z masą. Tym razem nie zależało mi na tym, żeby składniki były równomiernie wymieszane. Lody wylałam na ułożone ciastka i wyrównałam masę na tyle, żeby spokojnie ułożyć górną warstwę z ciastek. Starałam się ułożyć je tak jak dolną warstwę – żeby wygodniej i łatwiej się kroiło lodowe kanapki.
Lody powinno się chłodzić co najmniej przez noc w zamrażarce. U mnie po 5 godzinach były na tyle zastygnięte, że mogłam je spokojnie ukroić, jednak bardzo szybko miękły.
Smacznego!
Recent Comments