Aromatyczna, zapleciona, pachnąca dzieciństwem. Kto by pomyślał, że przepis znaleziony na opakowaniu mąki przywróci tyle wspomnień…

Piekłam tę chałkę kilka razy. Mój syn już po zapachu ją rozpoznaje i wie, jaki wypiek jest w piekarniku. Można ją posypać lekko cukrem z cynamonem, samym cukrem kryształem lub zostawić po prostu posmarowaną jajkiem.

Oczywiście najlepiej taka chałka smakuje jeszcze ciepła – z dżemem lub miodem, podana z gorącą herbatą lub kakao. Ale jeśli ją odłożymy i ususzymy to jest doskonałą bazą dla tostów francuskich.
Przepis pochodzi z opakowania na mąkę.

Potrzebujemy:

500g mąki
250 ml mleka
7g suchych lub 21g świeżych drożdży
60g jajka (ok 1 duże całe jajko)
50 g masła
cukier waniliowy/esencja waniliowa lub ziarna wanilii do smaku
2 łyżki cukru (do smaku, można dodać więcej)
szczypta soli

Przygotowanie:

Najlepiej do ciasta drożdżowego użyć zimnych składników. Zwłaszcza jeśli zagniatamy je w mikserze, który nagrzewa ciasto.
Drożdże  – jeśli używamy drożdży suchych to dodajemy je na początku zagniatania ciasta; jeśli używamy drożdży świeżych – dodajemy je na końcu. Różnica polega na tym, że drożdże suche muszą wchłonąć płyn, a drożdże świeże nie muszą, a zaczęłyby pracować już podczas wyrabiania ciasta.

Do miski wsypałam przesianą mąkę, sól, cukier i drożdże i jajko. W związku z tym, że masła jest mało, dodałam je też na początku. Jeśli dodajecie drożdże świeże to dodajcie je pod koniec wyrabiania ciasta (w momencie powstawania siatki glutenowej). Mleko wlewałam stopniowo, uważając żeby nie powstało zbyt rzadkie (ani gęste) ciasto. Ciasto zagniatamy tak długo, aż będzie bardzo elastyczne, a rwąc się będą powstawały dziury o równych krawędziach.
Ciasto odstawiłam do wyrośnięcia – podwoiło objętość.
Przełożyłam je na blat, lekko odgazowałam i podzieliłam na 4 części. Z każdej z nich uformowałam długi cienki wałek. Zaplotłam chałkę i odstawiłam ją do ponownego wyrastania. Chałkę można zapleść z 3 i 6 kawałków. Przed pieczeniem posmarowałam ciasto rozkłóconym jajkiem z odrobiną wody.
Piekłam chałkę w piekarniku rozgrzanym do 180*C przez ok. 25 minut.
Smacznego!

Continue Reading