Kiedy mam ochotę na małe co nieco robię roladę biszkoptową. Dopiero kiedy biszkopt jest w piekarniku ja wymyślam nadzienie. Rolada ma tą zaletę, że w zależności od masy smakuje i wygląda inaczej, ale wykonanie zawsze zajmuje mało czasu. Niestety, od jakiegoś czasu biszkopt nie zawsze mi się udawał – albo był zakalcowaty, albo spieczony za bardzo. Długo szukałam idealnej receptury. Z pomocą przyszedł blog natchniona.pl. Biszkopt upiekł się równo, był puszysty. Po prostu idealny… Poniżej przepis z moimi modyfikacjami.
3 jajka
90 gram cukru pudru (ja dałam z wanilią)
3 łyżki mąki bezglutenowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
pół łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubiłam na sztywną pianę, dodając powoli cukier. Następnie wlewałam po jednym żółtku. Mąki wymieszałam z sodą i delikatnie wymieszałam z masą jajeczną silikonową łyżką. Można wymieszać mikserem na wolnych obrotach, ale ryzykujemy opadnięcie piany z białek. Masę wylewam na dużą blaszkę (taką w kształcie kwadratu, często są dodawane do piekarnika). Biszkopt piekłam w 190* C przez 12 minut. Ciasto wyłożyłam na ściereczkę i zwinęłam wzdłuż dłuższego boku. Zostawiłam tak do ostygnięcia ciasta.
Masa:
300 gram tłustego twarogu
3 łyżki śmietany
3 łyżki cukru
esencja waniliowa do smaku
Ser, śmietanę, cukier i wanilię wymieszałam dokładnie mikserem do uzyskania gładkiej masy.
Biszkopt rozwinęłam i wyłożyłam n niego masę serową. Zwinęłam ponownie i włożyłam roladę do lodówki.
Recent Comments