Wymagają śmietany typu half-and-half. Łatwo ją przygotować w domu – wystarczy użyć pól na pół lekką śmietankę i pełnotłuste mleko. Ja tym razem byłam w posiadaniu takowej śmietanki, ale wcześniej zastąpiłam ją mieszanką śmietanki i mleka – tutaj. Takiej śmietanki half-and-half nie można ubić.

Te lody wymagają trochę więcej zachodu – trzeba zrobić krem z żółtek, śmietanki half-and-half i cukru. Nie zajmuje to dużo czasu. A potem studzimy, mieszamy z ubita kremówką i mrozimy w maszynie…

Przepis pochodzi z książki Ice cream & frozen yogurt Malble & Gar Hoffman. Podane przeze mnie porcje składników są o połowę mniejsze. Lodów wyszło mi około 700 ml.

1 1/2 szklanki half-and-half (lub 3/4 szklanki śmietanki i 3/4 pełnotłustego mleka)

2 żółtka

1/2 szklanki cukru (ja dałam 1/3 szklanki)

1/2 szklanki śmietany kremówki (ja dałam 1 szklankę)

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (ja dałam 2 laski wanilii)

Half-and-half (lub mleko i śmietankę), cukier, ubite żółtka i wanilię podgrzałam w niewielkim garnku. Cały czas mieszałam miksturę, żeby nie zrobiła się jajecznica (jak się żółtko zetnie, jak dzisiaj mi, to można przecedzić chłodną masę przez gęste sitko). Masa musi zgęstnieć i nie spływa z łyżki (np. po zebraniu odrobiny masy palcem zostaje czysta kreska, jak na zdjęciu). Masę odstawiłam do ostygnięcia do temperatury pokojowej. W międzyczasie ubiłam kremówkę. Dodałam ją do chłodnego kremu. Lody kręciłam w maszynce do lodów. Nie musiałam ich domrażać.