Czas świąteczny to czas pierników pod każdą postacią. Co roku piekę sprawdzone i kilka nowych. Tym razem postawiłam na piernik z książki A Treasury of Jewish Holiday Baking Marcy Goldman. Przepis przytoczony na forum cincin.
Przed świątecznym brakiem czasu i zawirowaniem to doskonała opcja. Brudzi tylko jedną miskę, nie musimy używać miksera.
Poniżej przepis z moimi zmianami.
Składniki i sposób przygotowania:
3 1/2 szklanki mąki
1 łyżka proszku do pieczenia (nie dałam)
1 łyżeczka sody (dałam 1 1/2 łyżki)
1/2 łyżeczki soli
4 łyżeczki cynamonu (dałam 1 sporą, czubata łyżkę)
1/2 łyżeczki goździków (nie dałam)
1/2 łyżeczki ziela angielskiego (nie dałam)
2 łyżki przyprawy do piernika – zamiast przypraw powyżej
1 szklanka oleju
1 szklanka miodu
1/3 szklanki brązowego cukru (powinno być 1/2 szklanki)
1 1/2 szklanki białego cukru (pominęłam)
3 jajka
1/2 szklanki soku pomarańczowego (dałam więcej nalewki truskawkowej)
1 szklanka mocnej kawy lub herbaty (dałam herbatę, już piekę piernik bezglutenowy z kawą i glutenowy piernik z kawą)
1/4 szklanki nalewki truskawkowej (lub wódki, whisky; ja dodałam 1/2 szklanki więcej w miejsce soku pomarańczowego)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (nie dodałam)
Piekarnik nastawiamy na 180 st. C. Jeżeli pieczemy w keksówkach to przygotujmy dwie. Mi wystarczyła jedna większa kwadratowa foremka.
W dużej misce mieszamy mąkę, sól, sodę i przyprawy do piernika z cynamonem. Robimy dołek i dosypujemy pozostałe składniki. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki (ja użyłam trzepaczki). Uzyskamy gęste, pachnące ciasto. Przekładamy je do foremki i pieczemy do godziny – w zależności od foremki. W keksówce wystarczy 40 minut.
Smacznego!
Recent Comments