Jest to fajny pomysł na szybki obiad. Zwłaszcza wtedy, gdy wracamy zmęczeni i głodni do domu a w lodówce pustki. Zazwyczaj każdy z nas ma puszkę pomidorów w szafce. Ja czasem mam też suszone pomidory. Zawsze mam mrożony bulion warzywny lub rosól. W tym czasie, kiedy przygotowuje mi się baza do zupy, w drugim garnku rozmrażam bulion. Oczywiście zamrożony bulion można dodać od razu do bazy, ale mój młodszy syn woli rosól, więc nie produkuję w ten sposób dodatkowych brudnych naczyń… Jeśli wiemy, że wrócimy później, możemy wyciągnąć bulion lub rosół wcześniej z zamrażarki i rozmrozić go w lodówce. Albo użyć wody i mocniej doprawić zupę już przed podaniem. Zupa jest naprawdę błyskawiczna i aromatyczna. Udekorować i doprawić można ją pesto, serkiem śmietankowym z ziołami lub podać z grzankami.

Potrzebujemy:

 5-6 suszonych pomidorów
2 puszki pomidorów w całości (takie ok. 400g)
1 szklanka soku pomidorowego
bulion warzywny lub mięsny (ilość zależy od smaku i konsystencji zupy, jaki chce uzyskać)
sól, pieprz do smaku
śmietana, pesto, serek śmietankowy, grzanki – do dekoracji

Gotujemy:

W garnku z grubym dnem (ja lubię ceramiczne) podsmażyłam suszone pomidory (podsmażyłam je na ok. 1 łyżce oleju w którym się marynowały). Po ok. 2 minutach dodałam pomidory z puszki i sok. Bazę gotowałam na wolnym ogniu, mieszając od czasu do czasu. Pod koniec gotowania wlałam bulion. Po zagotowaniu się zupy zmiksowałam ją ręczny blenderem na krem. Jeśli trzeba doprawiamy zupę, można dodać śmietanę (lub śmiętanę z mlekiem) żeby złagodzić jej smak.
Zupę można podać z grzankami, z pesto, z kleksem śmietany lub serka.
Smacznego!