To był strzał w dziesiątkę. Bardzo delikatna bułka i prawdziwy wołowy burger.
Przepis pochodzi z jednej z moich ulubionych książek. Niedługo napiszę o niej więcej.
Przepis jest szybki i prosty. Użyłam tej mieszanki mąk. Pominęłam gumę ksantanową, nie dodałam zamiennika jajek – nie są niezbędne.
Składniki:
192 g mieszanki mąk (1 1/2 szklanki, 1 szklanka=237 ml)
1 łyżeczka gumy ksantanowej (nie użyłam)
1 łyżeczka zamiennika jajka (nie użyłam)
1 łyżeczka żelatyny
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 1/2 łyżki cukru
1 szklanka ciepłej wody (237 ml)
2 1/4 łyżeczki suchych aktywnych drożdży
1 łyżeczka octu winnego
1 jajko
2 łyżki oleju
Przygotowanie
W misce wymieszałam mąkę, sól, drożdże, żelatynę i proszek do pieczenia. W małej miseczce rozpuściłam drożdże i 1 łyżeczkę cukru w szklance wody. W dużej misce ubiłam jajko z resztą cukru, octem i olejem. Dolałam rozczyn i wsypałam mąkę. Składniki połączyłam drewnianą łyżką. Ciasto nie jest zbyt gęste. Jeżeli użyliśmy aktywnych drożdży ciasto musi wyrastać około 25 minut, jeżeli zwykłe to około 40 minut. Po tym czasie wlałam ciasto do foremek i piekłam 35 minut w 175 st C przez 35 minut.
Bułki były delikatne, miękkie, trochę jakby “napompowane”. Bułki wyłożyłam na kratke.
Składniki:
400 g mięsa wołowego
1 łyżeczka musztardy
sól, pieprz
gałka muszkatołowa
1 cebula – u mnie szalotka
1 ząbek czosnku
Przygotowanie:
Mięso zmieliłam. Dodałam do niego posiekaną cebulę, czosnek przeciśnięty przez praskę i pozostałe składniki. Uformowałam 4 kotlety i schowałam je na około 30 minut do lodówki. Smażyłam je na grillu.
kilka plasterków ogórka kiszonego
kilka plasterków cebuli
kilka plasterków pomidora
kilka plasterków sera żółtego
majonez, musztarda, keczup
Bułki przecięłam na pół i lekko zgrillowałam. Jedną część bułki posmarowałam musztardą, ułożyłam ser, burgera, kilka kropli keczupu, pomidor, cebula, ogórek, druga połówka bułki posmarowaną majonezem. Podałam jeszcze ciepłe.
Smacznego!
Fantastyczny przepis, skorzystam na pewno bo akurat bułek to mi bardzo brakuje 🙂
Dziękuję 🙂 Bułki są bardzo delikatne. Nie czuć, że nie są glutenowe. Nam smakują, to jest już ktoreś z rzędu podejście do nich.
Pozdrawiam
Mam pytania : w jakich foremkach pieczesz , czy foremki czymś smarujesz , czy bułki dają się przechować np do następnego dnia i jak wtedy smakują .
pozdrawiam
Mam foremkę na bułki hamburgerowe – wgłębienia są płytkie i większe. Jeżeli blaszka jest non stick to nie trzeba jej smarować tłuszczem, chociaż ja smaruję je olejem, takim jaki mam w szafce, najczęściej jest to rzepakowy.
Bezglutenowe bułki najlepsze są tego samego dnia, im dłużej są przechowywane, tym bardziej tracą, nie sa takie smaczne i elastyczne. Bułek wyszło mi 6, więc zawsze zjadamy je od razu, nie zostają na drugi dzień.
Proponuję zawinąć je w ściereczkę, żeby nie wyschły i schować do papierowego woreczka. Ja tak robię z pieczywem bg.
Pozdrawiam
Dzięki serdeczne.
pozdrawiam