Marchewka doskonale sprawdza się jako duszona w towarzystwie groszku, surowa z tartym jabłkiem, lub pieczona – w marchewkowym cieście. Robiłam kilka prób ciast marchewkowych. Na blogu możemy znaleźć spód do sernika i ciasto marchewkowe. To jest delikatniejsze i wilgotniejsze. Z pewnością jest smaczne, bo zniknęło w mgnieniu oka.
Przepis znalazłam na tej stronie.
1 szklanka to 237 ml.
Składniki:
2 szklanki drobno startej marchewki (wg autorki przepisu to 4 spore marchewki, ja użyłam pozostałości po soku)
1 3/4 mąki z migdałów
4 jajka
1/8 łyżeczka cream of tartar
1 niecała szklanka cukru (u mnie brązowy)
1/2 łyżeczki cynamonu
starta skórka z jednej sporej pomarańczy
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (np. taki)
szczypta soli (pominęłam)
100 g sera śmietanowego
1/2 szklanki mleczka kokosowego (ja zebrałam śmietankę z mleka)
1 łyżka cukru pudru
opcjonalnie skórka z pomarańczy
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzałam do 160 st C. Okrągłą tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia.
Ubiłam pianę z białek z cream of tartar.
Żółtka ubiłam z cukrem, skórką z pomarańczy, cynamonem, wanilią. Powoli (na zmianę) dodawałam białka, marchew i mąkę. Piekłam ciasto 50 minut. Ostudziłam je na kratce.
Serek utarłam mikserem z mleczkiem kokosowym i cukrem. Posmarowałam masą serową ciasto marchewkowe i posypałam skórką z pomarańczy.
Smacznego!
super pomysł…pozdrawiam
Dziękuję 🙂
Pozdrawiam
Mam pytanko, czy nie dodaje się sody ani proszku do pieczenia?
Jest tylko cream of tartar do ubicia białek. Piana jest sztywna i trzyma ciasto.
Pozdrawiam.