Comber jagnięcy marynowany w occie balsamicznym i duszony w piwie. Ocet i piwo to uniwersalna “przyprawa” do mięsa. W tej mieszance zakochałam się po przygotowaniu kurczaka (klik). Pamiętajmy, że piwo musi być bezglutenowe, inaczej bezglutek nie będzie mógł zjeść z nami. Można piwo zamienić winem lub innym płynem. Ja użyłam piwa z sorgo.
Mięso marynowałam przez dwa dni w marynacie z odrobiną octu, musztardy i sporą ilością świeżo utartych ziół. Więcej octu dodałam dopiero przy zapiekaniu mięsa. W piwie dusiłam mięso na patelni. Comber był miękki, delikatny i bardzo aromatyczny.
Składniki:
4 kawałki combra jagnięcego
1 łyżka musztardy łagodnej w smaku
1/4 szklanki piwa bezglutenowego
3-4 łyżki octu balsamicznego
kilka ziaren pieprzu, kolendry, ziela angielskiego, gorczycy, nasiona kopru, kminku rzymskiego
sól
liść laurowy
1-2 łyżki oleju
Przygotowanie:
W moździerzu utarłam przyprawy. Do miski dałam musztardę, przyprawy, odrobinę octu. Wymieszałam ze sobą składniki i natarłam marynatą mięso. Przykryłam miskę folią i włożyłam do lodówki.
Zamarynowane mięso usmażyłam na rozgrzanej oliwie. Comber skarmelizowałam z każdej ze stron, wlałam piwo. Poczekałam aż płyn nieco odparował i przełożyłam mięso do naczynia do zapiekania, polałam sosem i wszystkim co zostało na patelni. Mięso polałam pozostałą częścią octu. Mięso zapiekałam około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st C.
Smacznego!