Nie przepadam za nadziewanymi czekoladami. Nie lubię suszonych owoców. Niemniej jednak postanowiłam popełnić bakalie w czekoladzie. I wyszło dobrze. Wygląda obłędnie. Misz masz kolorów, smaków i faktury. Użyłam różne ilości suszonych moreli, rodzynek, różnych orzechów – takie jakie były w spiżarce – włoskie, pekan, brazylijskie, migdały.
Składniki:
Około 400-500 gram bakalii – ulubionych
400 gram dobrej jakości czekolady
2-3 herbatniki (opcjonalnie)
Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej. Do rozpuszczonej czekolady dodałam pokrojone na niezbyt małe kawałki bakalie i wszystko wymieszałam. Wylałam masę do naczynia wyłożonego folią. Po kilku godzinach, kiedy czekolada zastygnie można kroić ja na kawałeczki w sam raz na jeden kęs.
Facebook Comments