Po raz kolejny przepis na błyskawiczną zapiekankę z ziemniaków. Doskonały sposób na wykorzystanie ziemniaków i  resztek lodówkowych. Kilka ugotowanych ziemniaków, pieczarki, papryka, wędlina i pyszna zapiekanka gotowa. Gałka muszkatołowa podkręci jej smak a starty ser utworzy pyszną skórkę. Do tego sosik, który powstanie podczas duszenia – nic tylko palce lizać…

Składniki:
5-6 ugotowanych ziemniaków (zależy od wielkości naczynia żaroodpornego, wielkości ziemniaków)
4-5 średnik pieczarek
pół dużej papryki czerwonej
pół dużej cebuli (ja dałam czerwoną, bo taką miałam)
2 jajka
pół szklanki mleka
2-3 łyżki wody
spora garść startego parmezanu
spor garść pecorino
gałka muszkatołowa
sól
pieprz
garść świeżych ziół
pół łyżeczki mielonej papryki (ja dałam ostrą)
1-2 łyżki oliwy

Przygotowanie:
Naczynie żaroodporne wysmarowałam oliwą i posypałam mieloną papryką. Warzywa oczyściłam i pokroiłam – cebulę w półplasterki, pieczarki w plasterki, paprykę w paseczki i poddusiłam na patelni. Zioła posiekałam.  Ziemniaki pokroiłam w talarki i ułożyłam w naczyniu 2 warstwy. Na ziemniaki wyłożyłam duszone warzywa , posypałam je posiekanymi ziołami i ułożyłam ostatnią warstwę ziemniaków. W misce połączyłam jajka z mlekiem, serami i przyprawami, wylałam do formy. Zapiekankę piekłam najpierw około 20 min w temp 180* pod przykryciem, a następnie przez 15 bez przykrycia – żeby trochę odparował sos i ser się zarumienił.
Ja naczynie zawinęłam w folię aluminiową.