Ciasto bardzo szybkie, łatwe do zrobienia. Bardzo ciekawie wygląda ukrojone na talerzyku – biel twarogu kontrastuje z ciemnym ciastem.
Przepis znalazłam na stronie cincin.cc.
Składniki:
Ciasto:
4 jajka
100 gram cukru
50 gram czekolady deserowej
3 łyżki mąki – ja dałam 1 łyżkę tapioki, 2 łyżki koncentratu bg
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia
Masa serowo-kokosowa:250 gram sera trzykrotnie mielonego (ja dałam 410 gram koziej ricotty, moim zdaniem za dużo)
1 jajko
50 gram cukru
80 gram wiórek kokosowych
2-3 łyżki płatków kokosowych
Przygotowanie:
Masa:
Wszystkie składniki należy ze sobą wymieszać i wstawić na 15 minut do lodówki. Po tym czasie uformowałam z nich kuleczki – należy często moczyć ręce w zimnej wodzie. Kuleczki ułożyłam w tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i z powrotem włożyłam formę do lodówki na czas robienia ciasta czekoladowego.
Ciasto:
Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej, odstawiłam do ostygnięcia. Ubiłam białka z solą i połową cukru. Żółtka ubiłam z pozostałą ilością cukru do białości, wlałam czekoladę i dokładnie wymieszałam. Dodałam do masy część białek, kiedy dokładnie się połączyły dodałam pozostałą część. Wsypałam przesianą mąkę z kakao, proszkiem do pieczenia i kakao. Wszystko wymieszałam delikatnie i wylałam masę na kuleczki twarogowo-kokosowe.
Ciasto piekłam 30 min w temp 160* z termoobigiem (bez termoobiegu 180*)
Ja nie zdążyłam zrobić polewy do ciasta, zjedliśmy bez.
Ja upiekłam ciasto w dużej tortownicy i dlatego kulki nie zostały całe przykrte ciastem. Optymalna wielkość foremki to 20-22 cm