Często słyszymy, żeby ograniczać spożywanie tuńczyka ze względu na jego spore zakażenie rtęcią. Uważać na niego powinny kobiety w ciąży i karmiące piersią. Jeżeli nie ma przeciwwskazań możemy od czasu do czasu zjeść tuńczyka i nic nam się nie stanie. Ja przygotowałam go w sałatce z brokułami i orzechami nerkowca.
Składniki na 1-2 porcje
Składniki:
garść sałat
garść zielonego groszku (może być konserwowy)
3-4 rzodkiewki
1 papryka
1 mały brokuł
1 mała puszka tuńczyka
sól, pieprz
kilka listków świeżej szałwii
1 łyżeczka octu winnego
2-3 łyżki oliwy lub dobrego oleju (u mnie z awokado)
Grzanki:
1-2 kromki chleba bezglutenowego
1 niewielki ząbek czosnku
2 łyżki oleju do smażenia
Przygotowanie:
Warzywa umyłam. Paprykę i rzodkiewkę pokroiłam w kostkę, wyłuskałam groszek. Brokuły podzieliłam na mniejsze różyczki i zblanszowałam. Sałatę ułożyłam na półmisku, dodałam paprykę, rzodkiewkę, brokuły i ziarenka groszku. Tuńczyka odcisnęłam i dodałam do sałatki.
Chleb pokroiłam w niewielką kostkę. Czosnek przecisnęłąm przez praskę, wymieszałam z olejem i polałam chleb. Smażyłam na niewielkim ogniu. Ostygniętymi grzankami posypałam sałatkę.
W miseczce wymieszałam przyprawy z octem, dodałam olej i szałwię. Sosem polałam sałatkę.
Smacznego!
Recent Comments