Pierwszy raz wczoraj zrobiłam sos a la curry. Wyszło aromatycznie i smacznie. I bardzo pikantnie. Wykorzystujemy fakt, że nie ma chłopców w domu i dogadzamy sobie kulinarnie. Przepis “skleciłam” z kilku dostępnych w sieci. Nie byłam na tyle odważna, żeby dodać cynamon, tym bardziej, że użyłam gotowej przyprawy curry, która już cynamon zawiera. Niemniej jednak, zapachniało nam w domu indyjską kuchnią…

Składniki:

2 podwójne piersi z kurczaka
oliwa
2 ząbki czosnku
2 łyżki curry
1 strączek świeżej papryczki chili
pół łyżeczki kminu rzymskiego (roztłukłam go w moździerzu)
1 łyżka słodkiej papryki w proszku
duża szczypta startego suszonego imbiru (może być świeży lub sproszkowany)
2 szklanki bulionu (ja dałam z kostki)
szczypta musztardy w proszku

1 łyżka mąki ziemniaczanej
2-3 łyżki wody

ryż

Oczyszczone mięso z kurczaka pokroiłam w średniej wielkości kostkę i podsmażyłam na oliwie. Usmażone mięso przełożyłam na talerz, zmniejszyłam ogień i wrzuciłam na patelnie przyprawy i smażyłam je przez minutkę cały czas mieszając. Kiedy uwolniły one swój aromat, dodałam do nich mięso i ponownie smażyłam przez około minutę –dwie. Po tym czasie zalałam mięso częścią bulionu i dusiłam pod przykryciem około 40 min. W trakcie duszenia kilka razy dolewałam bulion (łącznie 2 szklanki). Pod koniec duszenia dodałam mąkę wymieszaną z wodą. Zmniejszyłam ogień i po zagotowaniu się sosu zdjęłam potrawę z ognia.
Podałam z ugotowanym na sypko ryżem.