Prawie oryginalne churros


Chciałam zrobić gniazdka. Usmażyłam prawie oryginalne churros. Prawie, bo musiałam dodać jajka. Posłużyłam się tym przepisem. Zapomniałam, że mąki w Stanach mają więcej glutenu i powinnam się spodziewać, że ciasto może być zbyt gęste. Dodałam więc jajka. Trzy. 


Ciasto na churros to rodzaj ciasta parzonego, jednak bez masła, jajek, czasami z olejem. Na polskich stronach przepisy są na tradycyjne ciasto parzone w formie churros. Ja swoje ciasto ratowałam jajkami, dlatego oryginalne one nie są… Niemniej nadal są smaczne. Jeżeli dalej nie trzymamy tradycyjnej receptury to możemy cukier, którym będziemy posypywać słodkości, wymieszać z odrobiną cynamonu.


Składniki:

1 szklanka + 1 jedna łyżka wody
1 szklanka mąki tortowej (ale dobrze ponoć sprawdza się uniwersalna)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 jajka (możliwe, że nie będą potrzebne)
szczypta soli
olej do smażenia
cukier do posypania (bardzo drobny)
czekolada rozpuszczona


Mąkę wymieszałam z proszkiem do pieczenia i solą.
W garnku zagotowałam wodę, wyłączyłam palnik, wsypałam mąkę i zaczęłam mieszać energicznie masę. Niestety, u mnie okazało się, że jest zdecydowanie za mało wody a za dużo mąki. Przełożyłam mieszankę do miksera stacjonarnego, wbiłam 1 jajko i włączyłam mikser. Dodałam kolejno 3 jajka, ponieważ nie mogłam rozbić grudek. Po trzecim jajku, kiedy niewielkie grudki nadal były widoczne, rozprowadziłam je drewnianą łyżką.
Moje ciasto było rzadsze niż autorki przepisu.
W ciężkim żeliwnym garnku rozgrzałam olej. Do rękawa cukierniczego przełożyłam ciasto. Użyłam dużej tutki z gwiazdką. Churros wyciskałam prosto do garnka z olejem.
Jeszcze gorące posypałam drobnym cukrem.
Smacznego!
Facebook Comments

You might also like

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *