A właściwie z jednym burakiem, który został mi po zrobieniu sałatki z burakami i serem kozim. Uwielbiam hummus i buraczki. Niestety, tych ostatnich nie mogę jeść zbyt często i w dużych ilościach. No dobra, wcale nie mogę ich jeść, ale czasami oszukuję.

Chociaż staram się przygotowywać pastę z suchych ziaren, to bardzo często korzystam z metody na lenia – z ciecierzycy z puszki. Tak też zrobiłam tym razem. Jeśli używam suszonych ziaren to moczę 1/2-1/3 szklanki ciecierzycy przez kilka godzin, płuczę i gotuję do miękkości. Następnie postępuję tak samo.

Dodatki do hummusu u mnie są różne – czasem burak, czasem zioła, a czasem tylko polewam go oliwą i posypuję przyprawami.
Ja pominęłam cytrynę ze względu na alergię, i tak już oszukiwałam z burakami, ale z pewnością doda ona smaku i aromatu waszej paście.

Potrzebujemy:

1 puszkę ciecierzycy
1 średni burak (u mnie pieczony)
1-2 łyżki pasty tahini
1-2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
2-3 łyżki oliwy
oliwa do polania

Przygotowanie:

Ciecierzycę odsączyłam z płynu, część zachowałam na potem.
Odsączoną ciecierzycę, obranego i pokrojonego buraka, czosnek przeciśnięty przez praskę, przyprawy i oliwę przełożyłam do food procesora. Wszystkie składniki zaczęłam miksować i stopniowo dolewałam pozostałą wodę. Dolewałam ją stopniowo do momentu aż pasta będzie gładka i można ją będzie spokojnie rozsmarować i nabrać nożem, warzywami lub chipsem.
Po przełożeniu pasty do miseczki polałam ją oliwą i posypałam solą morską gruboziarnistą.
Smacznego!