Uwielbiam wszystko co marcepanowe. Od dawna mam słabość do tych słodkości. Szczególnie do tych przygotowanych w domu.
Przy okazji przygotowywania Drezden stollen postanowiłam sama przygotować masę marcepanową. Powodów było kilka. Pierwszy to prostota przepisu, który znalazłam. Kolejny to – większość ma w sobie sporo niepotrzebnych składników, tj. konserwanty, kwasek cytrynowy, czasami skrobia czy gumy guar lub ksantanowa. No i dostępność – miałam w domu mąkę migdałową oraz pozostałe składniki. Spokojnie mogłam przygotować masę nie martwiąc się, że kolejny składnik ciasta może uczulić (choć dodałam sporo cytrusów).
Przygotowanie masy jest bardzo proste i szybkie. Dlatego namawiam Was do przygotowania jej w domu. Szczelnie zapakowana w folię może być przechowywana w lodówce nawet przez miesiąc. Przepis pochodzi z książki Bake from scratch.
Potrzebujemy:
2 1/2 szklanki mąki migdałowej, drobno zmielonej (ok 216g)
1 1/2 szklanki cukru pudru (ok 180g)
1 białko z dużego jajka
2 łyżeczki wody różanej (ja dałam 1)
2 łyżeczki ekstraktu migdałowego (ja dałam 3)
Przygotowanie:
W dużej misce wymieszałam wszystkie składniki mikserem. Kiedy zaczęły się łączyć przełożyłam je na blat i zagniotłam. Uformowałam wałek i zawinęłam w folię i schowałam do lodówki.
Smacznego!
Recent Comments