DSC_0052-2

 

Brukselka to zmora dzieciństwa większości osób. Ja za nią nie przepadałam, ale nie była naszym straszakiem. Moja mama nie przygotowywała jej często, poza tym – dobrze zrobiona jest naprawdę pyszna!

DSC_0059

Nigdy nie gotuję brukselki przed jej przygotowaniem. Dopiero gdy odkryłam ten sekret poznałam jej wspaniały smak i staram się zjadać ją jak najczęściej.

DSC_0068

Żeby przygotować moją propozycję potrzebujemy tylko 4 proste składniki, które zawsze mamy pod ręką w domu. To jest pozycja wyjściowa dla wielu wariacji, które robię na temat mojej brukselki. Inne propozycje jej podania możecie znaleźć tu lub tu jako dodatek do pizzy.

 

Potrzebujemy:

brukselkę – w dowolnej ilości – około 500g
2-3 ząbki czosnku
1-2 łyżeczki masła klarowanego lub innego tłuszczu
sól (pieprz opcjonalnie)

Przygotowanie:

Brukselkę umyłam pod bieżącą wodą, jednocześnie pozbyłam się wierzchnich i brzydkich warstw. Przekroiłam ją na pół, nawet te mniejsze główki.
Czosnek pokroiłam w kostkę.
Na patelni o grubym dnie podgrzałam masło, podsmażyłam na nim czosnek, wsypałam kapustę i posoliłam delikatnie – nie zabijamy smaku  brukselki. Najpierw ją mocno podsmażyłam a potem lekko smażyłam na wolnym ogniu. Kapusta była wilgotna gdy wrzucałam ją na patelnię, dlatego smażyła się i dusiła jednocześnie.
Kiedy brukselka jest miękka – jest gotowa do jedzenia!
Smacznego!

Continue Reading
DSC_0053-2

Kiedyś w mojej lodówce były same sałatki i surówki. Ostatnio jest ich jakby mniej. Dlatego wczoraj postanowiłam zrobić sałatkę ze śledziem, jajkiem i czerwoną cebulą. Jadłam podobną sałatkę u koleżanki i…
dsc_0214-2

Śledzie to stały gość naszych stołów w święta zimowe i wiosenne. Nie mogło ich zabraknąć również u nas. Przygotowałam tradycyjną sałatkę z majonezem (domowym!) i gruszką. Jedyną ekstrawagancją są fioletowe…
dsc_0009-2

Sałatki warstwowe wyglądają fajnie. Zwłaszcza, kiedy podajemy je nie w misce a na talerzu. Możemy nadać jej dowolny kształt, warstwy ułożyć w różnej kolejności. Dzisiaj przygotowałam je na trzy sposoby…
DSC_0054-2.jpg

W moim domu staramy się jeść prosto, domowo, w miarę zdrowo. Nie bez znaczenia jest też fakt, że jesteśmy tym, co zjadamy. Moja mama śmiała się, że jestem francuskim pieskiem…

Moja koleżanka nie mogła uwierzyć, że to, co tak ładnie pachnie to brukselka. Bo przecież brukselka śmierdzi, jest niesmaczna. Do tego jest rozgotowana, ma brzydki kolor i nie da się…