DSC_0566

Chleb. Z masłem i gorącą herbatą przywodzi na myśl czas dzieciństwa. Wtedy chleb był bez dodatków, kupowało się go jeszcze ciepły, z pobliskiej piekarni a masło z mleczarni. I piekarnia i mleczarnia były w tej samej, babcinej, wsi. Proszę nas nie osądzać, ale połowę tego bochenka zjedliśmy od razu, we trójkę. Po prostu z masłem i popiliśmy aromatyczną gorącą herbatą.

DSC_0563

Chleb ten jest niezwykle prosty w przygotowaniu, nie wymaga zagniatania – wystarczy wymieszać składniki. Jednak ja preferuję zagnieść ciasto choćby 5-7 minut. Odpoczywa ono około 2 godzin ( w tym czasie również je odgazowuję, ale nie jest to konieczne). Po tym czasie można formować bochenki chleba i je wypiekać lub uformować 1 bochenek a pozostałe ciasto schować do lodówki na potem. Im dłużej ciasto odpoczywa w lodówce, tym potem smaczniejszy jest chleb.
Przepis pochodzi z książki The new artisan bread in five minutes a day J. Hertzberg and Z. François.

DSC_0564

Potrzebujemy:

910g mąki uniwersalnej (można użyć 50%/50% z chlebową, w USA mąka ma wyższy poziom białka)
680g ciepłej wody (w zależności od wilgotności i siły mąki może być potrzeba użycia mniejszej lub większej ilości wody)
10g suchych drożdży (ok. 28-35g świeżych)
sól do smaku

Przygotowanie:

Jeśli wyrabiacie ciasto i preferujecie drożdże świeże to należy je rozdrobnić i dodać na końcu wyrabiania ciasta. Nie ma potrzeby robienia zaczynu. Jeśli tylko mieszacie składniki to możecie wymieszać je z pozostałymi na początku.

Mąkę, sól i drożdże wsypałam do misy miksera. Powoli wlewałam wodę, sprawdzając ile tak naprawdę jej potrzebuję. Zagniotłam ciasto, przełożyłam je do miski i przykryłam, żeby nie wyschło. Ciasto powinno odpocząć około 2 godzin. W tym czasie odgazowałam je raz (ale w przepisie nie ma o tym wzmianki).
Z tego przepisu można upiec nawet 4 małe bochenki (kawałek ciasta o wadze około 1/2 kg formujemy delikatnie w kulkę) lub 1 duży i odstawiamy do końcowego wyrośnięcia na ok. 40 minut. Chleb przed pieczeniem można naciąć dla dekoracji.
Chleb piekłam w piekarniku nagrzanym do 22o st C, po włożeniu chleba zmniejszyłam temp. do 200 st.
Zawsze  w piekarniku mam naczynie z wodą. Chleb można piec w garnku lub na kamieniu do pizzy.
Smacznego! 

 

Continue Reading
DSC_0527

W związku z zaistniałą sytuacją – kiedy nie bardzo mamy chęci wyjść z domu, a i sklepy nie zawsze mają pełne półki, chciałam zaproponować Wam szybkie bagietki. Te bagietki mają…
DSC_0480

Aromatyczna, zapleciona, pachnąca dzieciństwem. Kto by pomyślał, że przepis znaleziony na opakowaniu mąki przywróci tyle wspomnień… Piekłam tę chałkę kilka razy. Mój syn już po zapachu ją rozpoznaje i wie,…
DSC_0391

Ostatnio ciągle mam przed oczami śledzie z pietruszką. Gdzie nie spojrzę widzę rybę przełożoną zieloną warstwą. Postanowiłam sama spróbować zrobić tę śledziową rozkosz. W moim miejscu na ziemi śledzie są…
DSC_0341

Większość z nas lubi wiedzieć co ma na talerzu. My nie jesteśmy wyjątkiem. Dlatego często sama przygotowuję to, co potem znajduje się na naszym stole. Labneh staje się coraz bardziej…
DSC_0359

To jedna z moich ulubionych metod pieczenia. Solidny garnek, wysoka temperatura piekarnika i pewność, że chleb się uda. Zawsze towarzyszy idealna, chrupiąca skórka i miękki miąższ. Chleb, który chcę Wam…
DSC_0148

Kiedy te bułki rosły w piekarniku, byłam przekonana, że będą waciane i bez smaku. Takie typowe, sklepowe. Puchate są bardzo i niezwykle delikatne w smaku. Mój niejadek zjadł 2 dosłownie…
DSC_0028

Chciałam przygotować pasztet. Niestety, wątróbka jest tutaj rarytasem nie w każdym sklepie dostępnym. Dlatego też postawiłam na dobrą, smakowitą pieczeń. Wzorowałam się na przepisie z cudownej książki Pate, confit, rillette…