Te jajka przypadły mi do gustu z wielu powodów. Są proste w przygotowaniu, zawierają mało składników, można je przygotować troszkę wcześniej i odgrzać przed śniadaniem, np. z inną potrawą w piekarniku. Nie zawierają majonezu a zamiast bułki tartej do posypania użyłam drobno startego parmezanu.
Na moim blogu są inne przepisy na zapiekane czy nadziewane jajka – np. takie, takie, czy np. takie.

Podane proporcje są podane na 4 jajka.

Potrzebujemy:

4 ugotowane na twardo jajka
1-2 łyżeczki drobno startego parmezanu
sól, pieprz do smaku
2-3 gałązki pietruszki (lub inna zielenina do smaku)
opcjonalnie 1 łyżeczka masła
parmezan (lub bułka tarta do posypania jajek przed pieczeniem)

Przygotowanie:

Jajka w skorupkach przekroiłam na pół. Użyłam do tego bardzo ostrego noża. Delikatnie wyciągnęłam jajka ze skorupek i pokroiłam je dosyć drobno. Posiekałam natkę i razem z masłem, solą, pieprzem i parmezanem dodałam do posiekanych jajek. Wymieszaną masę włożyłam z powrotem do skorupek, uważając, żeby ich nie połamać. Już ułożone na blaszce posypałam parmezanem (lub bułką tartą). Piekłam je do rozpuszczenia sera w 200 st C.
Smacznego!